Hej ! Ten rozdział odbywa się rok po rozdziale 1 .
Władca Ognia siedział z Mai przed telewizorem przerzucając kanały . Nauczył się od niej obojętności , dlatego tylko z nudów nie wiedział co oglądać . Przypominał sobie wspólne chwile z Katarą . Z nią tak nie było , zawsze był radosny . Miał pomieszane w głowie , chyba nadal ją kochał . Ale Mai także . Nie chciał znowu jej stracić .
- Zuko idę na zakupy .
- O tej porze ?
- A co za różnica , czy dzień czy noc ?
I wyszła . Zuko wykorzystał to . Poszedł do domu Aanga i Katary , poczym wziął dziewczynę na ręcę i zaniósł do własnego mieszkania . Położył ją na łoże i przykrył kocem . Był zmęczony , a że więcej łózek nie było położył się koło Katary . Po północy narzeczona władcy ognia wróciła do domu , a gdy chciała położyć się do łózka , nastała niemiłą niespodziankę . Zakupy jej z rąk wypadły , co obudziło żonę awatara i narzeczonego .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz